okienny dylemat:(
Od kilku dni zbieramy oferty dot. okien do naszego domku ... wiadomo cena to bardzo ważna rzecz ale jakość i opinia innych najważnieszja. Zastanawiamy się nad oknami MS bądź Oknoplast Karków co oni myślicie? jakie są wasze opinie?
Od kilku dni zbieramy oferty dot. okien do naszego domku ... wiadomo cena to bardzo ważna rzecz ale jakość i opinia innych najważnieszja. Zastanawiamy się nad oknami MS bądź Oknoplast Karków co oni myślicie? jakie są wasze opinie?
Wszystkim życzymy zdrowych pogodnych Świąt oraz samych sukcesów w Nowym 2010 Roku!!!. Niech wszystkie rozpoczęte budowy zakończą się szczęśliwie, a ekipy będą profesjonalne, niech spełniają się marzenia, a w naszych domach zagości radość i miłość.
Salon - jak to ładnie brzmi, choć czy wygląda aż tak majestatycznie????
widok z kuchni - z oknami zabezpieczonymi na zimę...
widok na przyszły kominek i jadalnie.
Pora na podsumowanie:
budowę rozpoczęliśmy w kwietniu, nie bez przeszkód ale rozpoczęliśmy - życie nie może być łatwe....
W lipcu Panowie od dachu rozpoczęli wciąganie, mocne stukanie, pukanie aż w sierpniu położyli ostatnią dachówkę.
We wrześniu podbitka, styropian na wykusze oraz rynny.
Październik to czas - przyłącza elektrycznego
doprowadziliśmy prąd do naszego domku, by rozświetlić nasze marzenia:)
i postawiliśmy ścianki działowe.
Zabezpieczyliśmy domek na zimę zastawiając okna oraz drzwi.
Czekamy na wiosnę... choć nie siedzimy biernie czy jak misie śpimy....:)
Szukamy okien, przymierzamy się do wyglądu wnętrz, rozmawiamy i szukamy wykonawców instalacji i niby martwy okres na budowie:).
Oprócz daszku nasz domek został podzielony ściankami.... i tak zobaczyliśmy różnicę między projektem a rzeczywistością:)
karytarz na poddaszu ...
schody widok z góry
okno widoczne na zdjęciu będzie podnieśnione i zmniejszone... tak chce mąż, choć mi się podoba :)
a tak wyglądają schody w przedpokoju:). W miejscu gdzie stoją stemple chcemy zrobić małe wc.
A tak wygląda kuchnia widok z jadalnio-pokoju dziennego
wiele za nami, ale jeszcze więcej przed nami.
Witam wszystkich po krótkiej .... choć, długiej przerwie:) jak każdy budujący się nie mam czasu na nic... więc wykrzystuję zimowe długie wieczory i uzupełniam nasz blog.
Od ostatniego wpisu nie zmieniło się dużo, ale to co postanowiliśmy na ten rok udało nam się zrealizować.
I nasz domek można określić jako stan surowy otwary:)!!!
Daszek poryliśmy dachówką- kasztanową
Rynny Balex -Wijo
Podbitka - jasna dla kontrastu z dachem panele.
Kilka zdjęć domku z zewnątrz