fundamenty, ściany....
Data dodania: 2009-08-24
Zaczynając budowę należy liczyć się z niespodziankami, i nie zawsze są one dobre. Oczywiście i my mieliśmy wspaniały start..... pięknie wykopane fundamenty Pan Kierownik nie odebrał, gdyż tylko o 40 cm zmieniły swoje położenie w stosunku do palnu. Zasypano częsciowo i od nowa zabawa łopatką......
Po drobnej pomyłce każdemu może się przytrafić:) Pan Kierownik:) zaakceptował dzieło zdolnych murarzy:) Ruszyli pełną parą do dalszej pracy.....
Mury rosły, rosły.... aż do czasu na zabawę w układanie i drutowanie stropu:)